Równonoc w naturze (“equinox”) wydarza się dwa razy w roku, a cała reszta dni jest jedynie dążeniem do tych dwóch krótkich momentów idealnej równowagi. Tak samo w biznesie: każdego dnia pracujemy, aby przybliżyć się do tej harmonii, w której wszystkie obszary przedsiębiorstwa są w pełni zrównoważone, sprawnie działające, zdrowe – taką równowagę osiągamy najczęściej na krótkie chwile.
Zadaniem stojącym przed przywódcami każdej organizacji jest sprawienie, aby przedłużyć te chwile oraz zwiększyć częstotliwość ich osiągania. Bo w realnym biznesie optimum dnia dzisiejszego wymagać może czegoś innego od całej organizacji niż rok wcześniej.
Biznesowy “equinox” to wzorzec tego, jak powinna wyglądać zdrowa organizacja przynosząca zadowalające wyniki finansowe – raz się do niego przybliżamy, innym razem oddalamy. To ciągła droga, w której doświadczamy jedynie krótkich momentów spełnienia, dlatego jakość tej podróży jest kluczowa.
Bez presji i obsesji by tam dotrzeć – to uwalniające, rozbrajające napięcie odkrycie dla każdego członka organizacji.
Każdego dnia staramy się dotknąć “equinox”. Jednak zwykle nie jest to możliwe codziennie. I to dobrze, bo najważniejsza jest codzienna praca i pogodzenie się z byciem w ciągłej podróży, której komfort zależy w głównej mierze od kondycji psychicznej oraz emocjonalnej liderów w organizacji.